Harvey Millington z Taunton w południowo-zachodniej Anglii właśnie udowodnił, że pierwszego miliona nie trzeba kraść, można go w pełni legalnie zarobić od tak. Chłopak rok temu zarobił 100 tys. funtów (około 516 tys. złotych). Sprzedawał naklejki, które przypominały o opłaceniu podatku drogowego. Sumę, którą zarobił, przypadkiem sobie pomnożył.
[su_quote]Nastolatek zaczynał od sprzedaży naklejek po 4 funty. – Po dwóch miesiącach otrzymywał blisko 400 zamówień, a jego biznes rozkręcał się w zawrotnym tempie – poinformował ojciec chłopca Howard Millington.[/su_quote]
Miał więcej szczęścia
Za zarobione pieniądze, 14-latek kupił sobie trzy akry ziemi,które kosztowały 40 tys. funtów.
Na poczatku teren chciał wykorzystać pod ekskluzywne pole kampingowe, jednak pewni deweloperzy uznali, że zakupiony wcześniej przez Harvey’a kawałek ziemi jest idealny pod inwestycje i zaczęli się nim interesować.
[su_quote]Nie wiem ile mi zaproponują za ten teren. To ogromne pieniądze, szczególnie dla takiego nastolatka jak ja – powiedział chłopak, który dostał ostatecznie 2 mln funtów (ok. 10 mln 300 tys. zł)[/su_quote]
Harvey? Ma ogromną smykałkę do interesów, jednakże nie chce mieć nic wspólnego ze światem wielkiego biznesu. Marzy o tym, aby zostać policjantem.
źródło: polsatnews.pl