Lil Peep, a tak naprawdę Gustav Ahr, tworzył muzykę zupełnie inna niż jego znajomi z branży emo hip-hop łączącego w sobie elementy rapu, trapu i punku. Artysta słyną z unikatowej osobowości i zamiłowania do tatuaży, których historii powstania nie pamiętał. Informację o śmierci potwierdził jego menedżer Mikey Cortez : “Mam złamane serce, jestem zagubiony. Kocham cię, zawsze będzie mi ciebie brakować. Proszę, powiedzcie mi, że to nie jest prawda”. Jego ciało znaleziono w busie koncertowym w stanie Arizona.
Na tą chwile nie znana jest dokładna przyczyna zgonu, lecz w internecie krążą plotki, że przedawkował narkotyki.
Jego ostatnie zdjęcie na instagramie, które podpisał komentarzem
„Kiedy umrę, pokochacie mnie”. :
Lil Peep nigdy nie krył się z uzależnieniem od środków odurzających. Artystka prawdopodobnie zmagał się z depresją. W jego utworach często poruszane były tematy depresji, samobójstwa i zażywania narkotyków. “The New York Times nazwał nawet Lil Peepa “rapowym Kurtem Cobainem”. “We wrześniu tego roku wystąpił w warszawskim klubie Proxima, gdzie promował swój debiutancki krążek zatytułowany „Come Over When You’re Sober, Pt. 1”.
Jego muzyka jest odsłuchiwana dziesiątki miliony razy na youtubie. Słyną miedzy innymi z utworów takich jak “White Wine”, “Benz Truck” i “The Way I See Things”
źródła : muzyka.onet.pl radiozet.pl gwiazdy.wp.pl
RIP lil peep
[su_youtube url=”https://www.youtube.com/watch?v=zOujzvtwZ6M”]